Grzyb na ścianach zewnętrznych budynku lub na klatce schodowej zawsze wygląda mało atrakcyjnie. Gorzej, gdy zagrzybione ściany pojawią się w mieszkaniu. Wówczas nie ma chwili do stracenia. Trzeba działać, gdyż grzyb to coś więcej aniżeli tylko problem estetyczny. Jak się go pozbyć? O tym piszemy poniżej.
Grzyb na ścianie nie powstaje z dnia na dzień. Z reguły mijają miesiące, zanim stanie się zauważalny. Zarówno usuwanie pleśni, jak i usunięcie grzyba to coś, co musimy zrobić. Niemniej jednak równie ważne jest, aby odnaleźć przyczyny jego powstania. Dzięki temu będziemy mogli uniknąć jego nawrotu, kiedy już pozbędziemy się go z mieszkania na dobre. Co sprzyja jego powstawaniu?
- nadmiar wilgoci spowodowany np. niewłaściwą wentylacją, nieszczelnością okien lub rur instalacji wodno-kanalizacyjnych,
- brak odpowiedniej izolacji budynku (dachu),
- nadmierne suszenie prania w pomieszczeniach mieszkalnych,
- nadmiar pary czy to z gotowania, czy kąpieli.
Znajdując przyczynę zawilgocenia, należy zadbać o odpowiednią cyrkulację powietrza w pomieszczeniach, regularne ich wietrzenie i ogrzewanie. Jeśli problem wilgoci jest trudny do wyeliminowania, można rozważyć zaopatrzenie się w osuszacz powietrza.
Dlaczego usuwanie grzyba ze ściany nie może zostać odkładane w czasie? Grzyby pleśniowe wydzielają nieprzyjemny zapach i zarodniki, które mogą powodować alergie, problemy z układem oddechowym, bóle głowy, zapalenie stawów, a nawet działanie rakotwórcze. To właśnie czynniki zdrowotne powinny mobilizować nas do działania.
Wiemy zatem, że grzyb na ścianie to nic dobrego. Pora go usunąć na dobre i zadbać o to, aby w przyszłości się nie pojawił. Do dyspozycji mamy trzy opcje:
- metody domowe,
- preparaty grzybobójcze,
- kapitalny remont, łącznie z usunięciem warstwy tynku i ponownym jego położeniem.
Ostateczny wybór powinien być podyktowany skalą problemu. Powierzchniowy grzyb w jednym miejscu można spróbować zwalczać preparatami domowej roboty, a jeśli one nie dadzą rady sięgnąć po chemię. Jeśli natomiast ściana jest mocno pokryta grzybem, który narusza strukturę tynku, nie obejdzie się bez remontu. Więcej na temat usuwania grzyba można przeczytać na stronie URL.
Wróćmy do naszych metod walki z grzybem
Do najskuteczniejszych domowych sposobów walki należy przygotowanie preparatów opartych o produkty, które z reguły mamy w domu: soda oczyszczona, ocet spirytusowy, sól kuchenna, olejki eteryczne np. z drzewa herbacianego. Odpowiednio rozcieńczone z wodą mogą posłużyć do przemycia miejsc występowania grzyba na ścianach.
Jeśli zagrzybiona ściana wygląda naprawdę źle, należy sięgnąć po specjalistyczne preparaty. Ale uwaga. Do ich użycia należy się przygotować. Skoro mają skutecznie wyeliminować grzyba muszą zawierać silne i szkodliwe związki chemiczne. Dlatego też należy zaopatrzyć się w rękawice, maskę i okulary ochronne, a także zabezpieczyć podłogę i meble folią. Do odgrzybiania przydadzą się również narzędzia:
- szczotka i szpachelka,
- wałek lub pędzel.
Po dokładnym oczyszczeniu ściany i nałożeniu preparatu należy pozostawić go na ścianie nawet na kilkanaście godzin. Dopiero wówczas można przystąpić do malowania powierzchni.
W ostateczności należy przygotować się na to, że niezbędny będzie remont ze zrywaniem tynku i ponownym jego położeniem czego, raczej nie zrobimy sami.
Wiedząc jak poważnym zagrożeniem może być grzyb, nigdy nie należy go lekceważyć. Warto również dokładnie sprawdzić ściany w innych pomieszczeniach w mieszkaniu, szczególnie te, gdzie położyliśmy tapety lub gdzie od lat stoją regały. To, że czegoś nie widać, nie oznacza, że zagrzybiona ściana nie jest starannie ukryta właśnie pod tapetą.
*Artykuł sponsorowany